Aktualnie znajdujesz się na:

Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Juniorzy MOS Wola grali z II-ligową drużyną WTS Warka

W hali MOS przy ul.Rogalińskiej , w towarzyskim meczu przeciwko naszym juniorom , wystąpiła II - ligowa drużyna seniorów WTS Warka. Wygrali ligowcy , a dla naszych zawodników był to bardzo pożyteczny sprawdzian przed rozgrywkami.


W hali MOS przy ul.Rogalińskiej , w towarzyskim meczu przeciwko naszym juniorom , wystąpiła II - ligowa drużyna seniorów WTS Warka. Wygrali ligowcy , a dla naszych zawodników był to bardzo pożyteczny sprawdzian przed rozgrywkami.
Drużyna z Warki pauzuje w ten weekend w rozgrywkach II ligi i trener Marek Bernat zaordynował swoim zawodnikom grę z naszą drużyną juniorów.

Mecz wygrali II-ligowcy 4:0 (trenerzy umówili sie na tyle setów).

MOS Wola - WTS Warka 0:4 (20:25)(16:25)(20:25)(22:25)

Skład MOS Wola:
Żurek, Migdalski, Michor, Wójcicki, Kiszka, Kaczmarek, Wojtaszek (libero) oraz Drzyzga, Pawlewicz, Strzeżek, Świercz, Kowal.

Trener Krzysztof Zimnicki sprawdził dwunastkę zawodników. MOS grał bez Grzegorza Łomacza, który wyjechał na turniej do Mławy z AZS Politechniką, a na rozegraniu grali na zmianę Michał Żurek i Fabian Drzyzga (jutro wyjeżdża on z reprezentacją Polski rocznika 89/90 do Norwegii).

Drużyna seniorów Warki cały czas kontrolowała grę i mimo fragmentów wyrównanej walki, zawsze seniorzy w końcówkach setów udowadniali swoją klasę. W drużynie z Warki wystąpiło czterech wychowanków MOS Wola : Jakub Korpak, Konrad Gradowski, Piotr Żuber i Kamil Mazowiecki. Trzej ostatni są nadal zawodnikami MOS Wola, a na ten sezon zostali wypożyczeni do WTS Warka.

Zespół juniorów MOS Wola grał nierówno i nie potrafił przez dłuższy okres utrzymać wysokiego poziomu grania. Nasi zawodnicy lepiej zagrywali , niż w poprzednim meczu towarzyskim, nadal są jednak  problemy z przyjęciem zagrywki. Najlepiej w naszym zespole wypadli Dawid Migdalski, Dominik Wójcicki, Witold Pawlewicz i Paweł Kowal.

Komentarz (0)

Dodaj komentarz
  • Brak komentarzy

Opcje strony

do góry