Juniorzy MOS Wola wysoko wygrali z Metrem II.
W pierwszym meczu play-off I ligi juniorów, pomiędzy MOS-em I Wola, a Metrem II całą pulę zgarnęli gospodarze. W nieco ponad godzinę zawodnicy MOS Wola wygrali bez straty seta.
Po słabym początku, kiedy to Metro prowadziło już 8:4, zawodnicy MOS Wola wzięli się do pracy i zdobyli z rzędu 7 punktów. A to za sprawą zawodnika z numerem 17, Piotra Surdyna, który tego dnia był wyjątkowo dysponowany na zagrywce. Każde jego wejście w pole serwisowe kończyło się serią punktów. Jeżeli punkt nie był zdobyty bezpośrednio z zagrywki to pozostali zawodnicy również wykonywali swoją pracę na wysokim poziomie. Straty zostały odrobione, a przewagi mosiacy do końca seta już nie oddali.
Otwarcie drugiej partii ułożyło się idealnie dla gospodarzy. Prowadzenie wynosiło już 5:0. Metro wyraźnie zdeprymowane przegraną pierwszego seta nie potrafiło nawiązać gry, czego efektem było zakończenie seta z najwyższym tego dnia wynikiem, 25:14.
W każdym secie pod siatką emocje były na najwyższym poziomie, czego efektem była żółta kartka dla zawodnika Metra w trzecim secie, przy stanie 14:9 dla MOS-u. Gospodarze bronili wszystko, asekurowali i biegali do piłek wręcz niemożliwych. Goście popełniali mnóstwo błędów, wykorzystywali wszystkie czasy, wykonywali zmiany zawodników. Trzeci set również wygrali wysoko podopieczni trenera Krzysztofa Felczaka 25:16.