Młodziczki wygrały z Gedanią i przegrały z Pałacem Bydgoszcz. Jutro powalczą o awans do czwórki w MP.
Ze zmiennym szczęściem grały w pierwszym dniu turnieju finałowego Mistrzostw Polski w Starym Sączu młodziczki MOS Wola trenera Artura Wójcika. Najpierw pokonały 2:1 Gedanię Gdańsk, ale w drugim meczu przegrały 0:2 z Pałacem Bydgoszcz. Jutro powalczą o awans do czwórki najlepszych w kraju.
Trener Artur Wójcik w rozmowie telefonicznej chwalił dziewczęta za pierwszy, wygrany mecz.
W drugim spotkaniu świetnie grały rywalki z Pałacu Bydgoszcz, a naszemu zespołowi trochę brakowało argumentów. Bydgoszczanki świetnie zagrywały i odrzuciły nasz zespół od siatki, przez co nasze ataki nie miały już należytej mocy. Grały dziś wszystkie nasze dziewczęta.
Skład MOS-u: Szustak, Prus, Nawrot, Nabowska, Brudnicka, Jastrzębska, Żywek (libero) oraz Drzewiecka, Misiak, Filipiak, Latos, Błachut.
KS Pałac I Bydgoszcz – UMKS Poprad Stary Sącz 2:1 (25:12, 22:25, 18:16)
UMKS MOS Wola Warszawa – Energa Gedania I Gdańsk 2:1 (21:25, 25:22, 15:7)
UMKS MOS Wola Warszawa – Energa Gedania I Gdańsk 2:1 (21:25, 25:22, 15:7)
UMKS Poprad Stary Sącz – Energa Gedania I Gdańsk 0:2 (20:25, 22:25)
KS Pałac I Bydgoszcz – UMKS MOS Wola Warszawa 2:0
KS Pałac I Bydgoszcz – UMKS MOS Wola Warszawa 2:0