Dwa tytuły wicemistrzów Mazowsza najmłodszych siatkarzy MOS Wola
Najmłodsze roczniki siatkarzy MOS Wola zakończyły udział w Mistrzostwach Mazowsza w kategorii dwójek, trójek i czwórek. Młodzi siatkarze zdobyli dwa tytuły wicemistrzów w turniejach "Kinder+Sport": w dwójkach, co jest wielką miłą niespodzianką i w czwórkach, co jest dobrym wynikiem, ale z małym niedosytem.
RELACJA Z TURNIEJU DWÓJEK
Dnia 28 maja 2011 roku w hali warszawskiego Metra na ul. Hirszfelda 11 miał miejsce finałowy turniej Mistrzostw Mazowsza o Puchar Kinder+Sport w kategorii „dwójek” i „trójek”. Świetnie spisała się para MOS-u Wola zdobywając srebrny medal.
W roczniku 2000 trenera Konrada Copa MOS reprezentowali: Michał Skibiński, Filip Szymański i Jan Warszawski. Po dwóch turniejach eliminacyjnych: w Ostrołęce i Żyrardowie młodzi adepci siatkówki awansowali do turnieju finałowego z 2 miejsca.
Najlepszych 8 drużyn z województwa Mazowieckiego zostało podzielonych na dwie grupy:
Grupa A
1. UKS Plas I W-wa
2. SP 42 I W-wa
3. MKS MDK I W-wa
4. KS Metro II Warszawa
Grupa B
1. UMKS MOS Wola I W-wa
2. UKS Plas II W-wa
3. KS Metro I Warszawa
4. Ostrołęka I
W grupie B nasi najmłodsi siatkarze spisali się świetnie wygrywając wszystkie spotkania i awansując do półfinałów z pierwszego miejsca. Najbardziej dramatyczny był mecz z drużyną Metra I, który wygraliśmy 25-23.
Rezultaty fazy grupowej:
MOS – Ostrołęka 25-22
MOS I – Plas II 25-17
MOS – Metro I 25-23
W półfinale chłopcy zagrali z drużyną SP 42. Od początku do końca mecz toczył się pod nasze dyktando, które wygraliśmy 25-16.
W finale przyszło nam ponownie rywalizować z drużyną Metra. Niestety nie udało się graczom MOS-u powtórzyć wyniku z fazy grupowej i przegrali 20-25. Zdobywając srebrne medale chłopcy uzyskali prawo gry w turnieju barażowym o awans do Pucharu Polski w Zabrzu.
Turniej podsumował trener Konrad Cop:
„Gratuluję chłopcom bardzo dobrego występu i srebrnych medali Mistrzostw Mazowsza. Jest to największy sukces naszych najmłodszych siatkarzy w ich krótkiej przygodzie z siatkówką. Przez cały rok Michał, Filip i Jaś znakomicie prezentowali się w turniejach eliminacyjnych zajmując w nich czołowe lokaty.Teraz naszym głównym celem jest zakwalifikowanie się z turnieju barażowego, który prawdopodobnie zostanie rozegrany w Olsztynie do Mistrzostw Polski w Zabrzu.”
RELACJA Z TURNIEJU TRÓJEK
W sobotę 28 maja zaraz po turnieju dwójek swój finał w hali Metra Warszawa rozgrywali chłopcy z rocznika 1999 w kategorii trójek. Niestety siatkarzom MOS-u nie udało się powtórzyć sukcesu młodszych kolegów, a brakowało naprawdę niewiele. Przegrali awans do półfinału jednym małym punktem…
MOS Wola w roczniku 1999 trenera Konrada Copa reprezentowali: Aleksander Jass, Rafał Prokopczuk, Kacper Dyliński i Krzysztof Godlewski.
Zespoły zostały podzielone na dwie grupy:
Grupa A |
Grupa B |
||
1 |
. Ostrołęka I |
1 |
. UKS Plas I W-wa |
2 |
. KS Metro II W-wa |
2 |
. Ostrołęka II |
3 |
. KS Metro I W-wa |
3 |
. Sokół I Żuromin |
4 |
. UMKS MOS Wola I W-wa |
4 |
. KS Metro III W-wa |
W pierwszym meczu spotkaliśmy się z srebrnymi medalistami z Zabrza w kategorii dwójek – drużyną Olimpu Ostrołęka. Mieliśmy od początku do końca grać bardzo agresywnie we wszystkich elementach, kosztem nawet błędów własnych. Mecz był bardzo dramatyczny, ale zakończył się zwycięstwem MOS-u 26-24. Sprawiliśmy nie lada sensację, ponieważ drużyna Olimpu podczas zawodów eliminacyjnych nie przegrała żadnego spotkania. Był to najlepszy występ MOS-u’99 ze wszystkich dotychczasowych spotkań. W drugim meczu rywalizowaliśmy z Metrem I W-wa. Niestety chłopcy żyli jeszcze zwycięstwem nad Ostrołęką i zabrakło im koncentracji w końcówce meczu. Ostatecznie przegraliśmy 19-25.
Przed ostatnim grupowym spotkaniem z Metrem II wiedzieliśmy, że wysoko wygrywając zapewnimy sobie awans do półfinałów. Niestety granie pod presją nie służyło młodym zawodnikom MOS-u. Po bardzo nerwowym meczu wygrali 25-23.
Okazało się, że w pierwszej grupie zespoły Ostrołęki, Metra I i MOS-u miały po dwa wygrane mecze. O awansie miały decydować małe punkty. Niestety gracze MOS-u okazali się gorsi od drużyny Metra jednym małym punktem… Było rozgoryczenie, żal, bo sukces był tak blisko.
Niestety chłopcom zabrakło już motywacji i determinacji w walce o 5 lokatę i ostatecznie w „finale pocieszenia” zajęli 6 miejsce.
Kolejność końcowa:
1. Olimp Ostrołęka I
2. KS Metro I
3. UKS PLAS I Warszawa
4. Sokół Żuromin
5. KS Metro II
6. UMKS Mos Wola I
7. Olimp Ostrołęka II
8. Polonez Wyszków
Turniej podsumował trener Konrad Cop:
„Był to niewątpliwie najlepszy występ zawodników MOS-u w tym roku. Jestem z nich naprawdę bardzo zadowolony. Do szczęścia zabrakło nam tak niewiele. Jednak chłopcy wyniosą z tego turnieju naukę, że walczyć należy o każdy punkt, bo on może później decydować o awansie. Na pocieszenie możemy mieć małą satysfakcję, że jako jedyni w tym roku pokonaliśmy zespół Olimpu Ostrołęka. Z turnieju na turniej drużyna spisywała się coraz lepiej. Rocznik 1999 został utworzony dopiero w tym roku. We wcześniejszych zawodach z rywalami trenującymi ze sobą od kategorii dwójek brakowało nam doświadczenia i ogrania. Dlatego cieszy, że w turnieju finałowym byliśmy w stanie momentami rywalizować z najlepszymi ekipami na Mazowszu jak równy z równym. Jeżeli drużyna będzie robiła tak szybki postęp jak teraz, to w przyszłym roku będzie w stanie walczyć o najwyższe lokaty”
RELACJA Z TURNIEJU CZWÓREK
Dnia 29 maja w hali Gimnazjum 48 na ul. Deotymy 25 odbył się finał Mistrzostw Mazowsza rocznika 1998 w minisiatkówce. MOS reprezentowały dwie drużyny, które zdobyły srebrny medal i 7 miejsce. Srebrni medaliści trenera Konrada Copa powalczą o awans do Pucharu Polski w Zabrzu w turnieju barażowym w Olsztynie.
W turnieju minisiatkówki „czwórek” wystąpiło 8 najlepszych zespołów wyłonionych z dwóch turniejów eliminacyjnych: w Jaktorowie i w Ostrołęce. Drużyny zostały podzielone na dwie grupy:
Grupa A |
|
1 |
. UMKS MOS Wola I W-wa |
2 |
. Junior Stolarka I Wołomin |
3 |
. UKS Plas I W-wa |
4 |
. UMKS MOS Wola II W-wa |
Grupa B |
|
1 |
. MKS MDK I W-wa |
2 |
. Czarni Radom |
3 |
. Olimp Ostrołęka I |
4 |
. KS Metro W-wa |
MOS Wola trenera Konrada Copa reprezentowali:
MOS I: Daniel Grzymała, Kamil Rusak, Wiktor Siewierski, Maxymilian Warzywoda, Maciej Kuć i Maciej Kusiński
MOS II: Kacper Żabicki, Mateusz Perkowski, Alexander Świątek, Arkadiusz Zgoda, Kamil Krukowski, Patryk Paciorek, Bartłomiej Leśniewski
Wyniki uzyskane przez drużyny MOS-u w fazie grupowej:
MOS I – MOS II 25-15
MOS I – Junior Stolarka Wołomin 25-11
MOS II – Plas Warszawa 21-25
MOS I – Plas Warszawa 25-18
MOS II – Junior Stolarka Wołomin 17-25
Drużyna MOS I awansowała do półfinałów z pierwszego miejsca, a MOS II walczył o miejsca 5-8. W pierwszym meczu półfinałowym MOS I zmierzył się z zespołem Olimpu Ostrołęka. Mecz był bardzo nerwowy i obfitował w wiele błędów po obu stronach siatki. MOS I na początku seta wypracował sobie przewagę, którą sukcesywnie powiększał i zwyciężył 25-17. W drugim meczu półfinałowym MDK Warszawa pokonał Plas 25-19.
W meczu finałowym zmierzyły się dwie najlepsze drużyny z turniejów eliminacyjnych MOS Wola I i MDK Warszawa. Mecz lepiej rozpoczęli podopieczni trenera Copa, którzy od początku seta wypracowali sobie trzypunktową przewagę i utrzymywali ją do stanu 11-8. Potem nastąpił przestój grze i w jednym ustawieniu siatkarze MOS-u stracili cztery punkty. Po ataku w aut z lewego skrzydła zawodnika MDK-u Bartka Boguckiego gospodarze turnieju finałowego prowadzili 13-12. Było to ostatnie prowadzenie MOS-u w tym meczu. Potem dzięki dobrej postawie w bloku i ataku przewagę zdobyli gracze MDK-u i zwyciężyli 25-21. Zdobywając tytuł Mistrzów Mazowsza uzyskali kwalifikację do Pucharu Polski w Zabrzu. Gracze MOS-u I jako srebrni medaliści będą grali w barażach w Olsztynie o wejście do Pucharu Kinder+Sport.
MOS II po zwycięstwie nad drużyną Czarnych Radom zajął ostatecznie 7 miejsce.
Udział siatkarzy MOS-u Wola podsumował trener Konrad Cop:
„ Chciałem złożyć gratulacje trenerowi i zawodnikom MDK-u za tytuł Mistrzów Mazowsza. W niedzielę okazali się lepszym zespołem , bardziej głodnym zwycięstwa. Swoim chłopcom pragnę podziękować za walkę, bo wiem że dali z siebie wszystko. Na dwa tygodnie przed turniejem finałowym straciliśmy „Foresta”, który złamał rękę i niestety ciężko nam było tę lukę po nim zapełnić. Ciężko przepracowaliśmy ostatni okres, aby zgrać się w nowym ustawieniu. Musimy przełknąć gorzką pigułkę i zrobić wszystko co w naszej mocy, aby awansować z turnieju barażowego do Zabrza. Mam nadzieję, że ten zimny prysznic podziała na nas mobilizująco.
Niestety drugi zespół nie zaprezentował się tak dobrze jak w turniejach eliminacyjnych. Na usprawiedliwienie mogę podać fakt, że czołową postać tego zespołu Maćka Kucia musiałem przesunąć do zespołu pierwszego z uwagi na kontuzję Adriana, a 3 zawodników z podstawowej czwórki wróciło w nocy przed turniejem z zielonej szkoły. Jednak obecność dwóch zespołów MOS-u w finale województwa jest na pewno dobrym prognostykiem, przed zbliżającą się kategorią młodzika w której chłopcy będą rywalizować w przyszłym roku.”