Kadeci MOS Wola wygrywają w Radomiu , mimo plagi kontuzji.
Drużyna kadetów MOS Wola trenera Piotra Najmowicza wygrała 3:0 z Czarnymi Radom w Radomiu, w I lidze kadetów na Mazowszu.
Kadeci MOS Wola wygrywają w Radomiu mimo plagi kontuzji.
W środę 6.10.2010r. kadeci MOS-u Wola pokonali na wyjeździe drużynę RCS Czarni Radom. Największym zmartwieniem trenera Piotra Najmowicza przed meczem z utytułowanym rywalem była nieobecność kilku podstawowych graczy. Z powodu kontuzji nie mogli wystąpić świetnie spisujący się w poprzednich meczach rozgrywający Bartosz Jakubski i przyjmujący Bartłomiej Grzyb, zaś choroba zmogła Michała Zackiewicza. Z konieczności niektórzy zawodnicy musieli wystąpić na innych pozycjach, niż na co dzień.
RCS Czarni Radom – UMKS MOS Wola Warszawa 0:3 (20,21,11)
MOS Wola : Paszak, Wasiucionek, Baran, Leśniewski, Lesisz, Szczepaniak oraz Olszewski (l), Sowiński, Bujniak.
Czarni: Ługowski, Owczarek, Słomka, Majchrzak, Nowakowski, Ostrowski oraz Kaczmarczyk(l), Bugajski, Sułecki, Filipowicz.
Mecz rozpoczął się od dobrych kilku akcji MOS-u, dzięki czemu nasi kadeci uzyskali nieznaczną przewagę, którą systematycznie powiększali dzięki twardej i rozważnej grze. Gospodarze jeszcze próbowali odrobić straty, jednak set skończył się zasłużonym zwycięstwem MOS-u 25:20.
Drugi set to znów dobry start naszych kadetów, ale moment dekoncentracji pozwolił gospodarzom odrobić straty, a następnie wyjść na trzypunktowe prowadzenie. Twarda, konsekwentna i ambitna gra MOS-u w końcówce wyprowadziła jednak nasz zespół ze stanu 18:20 dla Radomia na 25:21 dla UMKS MOS.
Trzeci set to wyraźna i niepodzielna dominacja naszego zespołu, który dzięki konsekwentnej twardej grze całej drużyny i świetnym zagrywkom Maćka Barana wygrywa 25:11 i cały mecz 3:0.
Gratulujemy naszym młodym siatkarzom.
Po meczu trener Piotr Najmowicz powiedział: - „To był naprawdę dobry mecz w naszym wykonaniu. Nie pozwoliliśmy przeciwnikowi na zbyt wiele, mimo, iż nasz zespół był osłabiony brakiem kilku wartościowych graczy. Drużyna pokazała charakter i wszyscy zawodnicy dobrze wywiązywali się z powierzonych im zadań. Świetnie spisali się nasi przyjmujący Antek Leśniewski i Maciek Baran. Klasę pokazał także atakujący Marcin Wasiucionek. Również nasi środkowi, Paweł Szczepaniak i – wyjątkowo na tej pozycji – Patryk Lesisz, dobrze wykonywali swoje zadania. Nominalny libero - Michal Paszak – zaliczył też dobry występ pod nieobecność naszych rozgrywających. Największym pozytywem była jednak nasza nieustępliwość i konsekwencja w działaniu. Gratuluję moim chłopakom dobrego występu i wygranej.”