Międzyszkolny Ośrodek Sportowy nr 6 Warszawa-Wola

Zwycięstwo za trzy punkty z Augustowem w II lidze mężczyzn - Aktualności -

UMKS MOS Wola – UKS Centrum Augustów 3:1 (25:19)(18:25)(25:18)(30:28)

Skład MOS Wola :

Prokopczuk, Berwald, Pawlak, Kulik, Pacholczak, Malangiewicz, Drzazga (libero) oraz Borowski, Gawrzydek, Gromelski, Gawron, Grzymała

Fotoreportaż z meczu autorstwa Julii Madej można ogladać na fanpage MOS Wola na facebooku:

https://www.facebook.com/pg/moswola/photos/?tab=album&album_id=1761878423871045

W pierwszym secie na początku prowadzili siatkarze z Augustowa, 3:1, 6:2 i trener Krzysztof Wójcik poprosił o przerwę. Siatkarze MOS Wola zaczęli odrabiać straty. Po udanych atakach Grzegorza Pacholczaka i Kajetana Kulika gospodarze wyrównali na 11:11. W krótkim czasie siatkarze z Woli skutecznymi  blokami zdobyli kilka punktów i uzyskali przewagę. Siatkarze gospodarzy  prowadzili 16:12, dzięki udanemu trójblokowi, skutecznej kontrze w wykonaniu środkowego Piotra Pawlaka, a za chwilę MOS zdobył punkt dzięki efektownemu blokowi pary Malangiewicz-Kulik. Goście próbowali poprawić grę i wynik. Teraz siatkarze z Augustowa popisali się serią punktów. Skutecznie zaatakował ze środka Tomasz  Wasilewski, udany kontratak gości zakończył Łukasz Bernatowicz, a za moment przechodzącą piłkę skończył soczystym atakiem Marcin Mołs. Po udanym dwubloku goście poprawili wynik na 15:16. Na serię punktów gości również serią odpowiedzieli siatkarze z Woli i uzyskali kolejno cztery punkty, dzięki atakom Kulika, Malangiewicza i Pacholczaka. MOS Wola prowadził 20:15 i już do końca seta gospodarze utrzymali zdobytą przewagę. MOS Wola wygrał seta 25:19.

W drugiej partii lepiej zaczęli siatkarze MOS Wola. Po udanych akcjach Pacholczaka i Kulika, który zdobył trzy kolejne punkty, gospodarze prowadzili 6:3. Potem gra się wyrównała, na tablicy wyników były remisy 7:7, 9:9 i 12:12. Goście zdobyli dwa kolejne punkty dzięki udanym akcjom Wojciecha Iwanowicza , prowadzili 14:12 i trener Krzysztof Wójcik poprosił o czas. Następny punkt zdobył dla MOS-u  Artur Gromelski, ale kolejne punkty zdobywali goście. Kiedy Paweł Haraburda skutecznie kiwnął i zespół Centrum Augustów prowadził 20:15, trener gospodarzy poprosił o drugi czas. Po przerwie dwoma skutecznymi atakami ze środka popisał się Brian Malangiewicz, ale to było wszystko, na co było stać gospodarzy. Goście utrzymali przewagę do końca partii i wygrali drugiego seta 25:18.

Trzeci set gospodarze rozpoczęli z dużym impetem. Po asie serwisowym Rafała Prokopczuka, skutecznym trójbloku, a za chwilę udanej kiwce za blok w wykonaniu Kulika, gospodarze prowadzili 3:1. Potem gra się wyrównała, ale po dwóch efektownych akcjach Briana Malangiewicza (atak z krótkiej, a za chwilę as serwisowy), silnym ataku Rafała Berwalda i dwóch błędach własnych gości, MOS Wola prowadził 14:10 i goście wzięli czas. Niewiele to pomogło, bo nadal rozpędzeni gospodarze powiększali przewagę. Skutecznie grali Kajetan Kulik, trzy razy skończył ataki ze środka Piotr Pawlak, a punktową zagrywką i udanym blokiem popisał się Grzegorz Pacholczak. Gospodarze wygrali wysoko seta 25:18.

Czwarty set to najciekawsza partia w tym meczu. Do stanu 14:14 trwała bardzo wyrównana walka punkt za punkt. W drużynie MOS Wola skutecznie grali Rafał Berwald i Kajetan Kulik, a w zespole z Augustowa najwięcej punktów w tym okresie zdobyli Wojciech Iwanowicz i Łukasz Bernatowicz. Od stanu 14:14 cztery kolejne punkty zdobyli goście i prowadzili 18:14. Siatkarze MOS Wola systematycznie odrabiali straty, skuteczny był Kulik, asa serwisowego posłał Propkopczuk, a po efektownym bloku pary Pawlak-Pacholczak gospodarze przegrywali już tylko 18:20. Przy stanie 23:21 dla gości trener Augustowa poprosił o przerwę. Po czasie Kulik posłał piłkę w aut, goście prowadzili 24:21 i mieli setbola. Wydawało się, że zapewne będzie piąta partia. Za chwilę udany atak Pacholczaka, przekroczenie linii 3 metra przy ataku Iwanowicza z Augustowa, a po udanym bloku MOS-u gospodarze wyrównali na 24:24. Emocje sięgały zenitu. Trwała fantastyczna walka, a końcówka rozgrzała widownię. MOS Wola zdobył punkt po udanym ataku Berwalda i miał piłkę meczową, ale siatkarze z Augustowa nie zamierzali rezygnować. W sumie zawodnicy MOS Wola aż sześć razy mieli meczbola, by wreszcie zakończyć mecz po skutecznym zbiciu Grzegorza Pacholczaka po bloku rywali. Set 30:28 i wygrany mecz za trzy punkty.

obsł. wł. KZ

Tabela po 20. kolejce