Aktualnie znajdujesz się na:

Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Po wspaniałym meczu finałowym kadeci MOS Wola wracają jako wicemistrzowie Polski!

Kadeci MOS Wola przegrali mecz finałowy, po dwugodzinnym boju, 2:3 z Delicpolem Częstochowa i wracają z tytułem wicemistrzów Polski. Jest to 22 medal mistrzostw Polski w historii sekcji siatkówki MOS Wola.


Ponad 1000 widzów w częstochowskiej hali Polonia oglądało doskonałe, dramatyczne widowisko siatkarskie w wykonaniu kadetów MOS Wola i Delicpolu Częstochowa. Finał wygrali siatkarze z Częstochowy i oni zdobyli tytuł mistrzów Polski 2006.

MOS WOLA Warszawa - Delic Pol Częstochowa 2:3 (25:14)(23:25)(25:23)(18:25)(11:15)

Skład MOS Wola:
Drzyzga, Łukasik, Iliński, Strzeżek, Nowocień, Kaczmarek, Jonak (libero) oraz Dziubański, Kostrzewa.



Pierwszy set to doskonała gra naszej drużyny. Świetna zagrywka naszego zespołu sprawiła, ze częstochowianie zostali odrzuceni od siatki , nie mogli wyprowadzać ataków z krótkiej i najczęściej atakowali ze skrzydeł, a tu bardzo dobrze funkcjonował nasz blok. Set wygrany 25:14 !
W drugim secie  znowu prowadził nasz zespół, jednak przy stanie 11:5 dla MOS-u coś się zacięło i Częstochowa wyszła na prowadzenie 12:11 w jednym ustawieniu. Potem trwała wyrównana walka , jednak tego seta wygrali siatkarze Delic Polu 25:23.

A oto fragmenty relacji z siatkarskiego forum siatka org.:

" Mecz o złoty medal mistrzostw był niezwykle zacięty. Szczególnie ciekawy był trzeci set spotkania, Delic-Pol prowadził już w tej partii 18-12, ale siatkarze MOS-u zdołali doprowadzić do remisu, 22-22, aby ostatecznie wygrać 25-23, prowadząc w tym momencie w całym meczu 2-1. "
 Warto podkreślić, że w trudnym momencie trzeciego seta weszli do gry rezerwowi MOS-u Wola, Krzysztof Dziubański za Jakuba  Nowocienia i Konrad Kostrzewa za Patryka Strzeżka. Zagrali doskonale i byli bohaterami tego seta. Krzysztof Dziubański miał trzy skuteczne ataki i udany blok, a Konrad Kostrzewa wybronił w niesamowity sposób potężny atak Szymka Piórkowskiego, a na koniec seta zdobył ostatni punkt pojedynczym blokiem.
Czwartego seta częstochowianie wygrali wyraźnie 25:18 i widać było, ze naszym siatkarzom zaczyna brakować sił.

Oto kolejny fragment relacji ze strony siatka org.:
"W secie prawdy cały czas prowadzili siatkarze z Częstochowy 2-0, 7-2 czy 10-6. Przy stanie 11-6 dla częstochowian kolejne cztery punkty zdobył zespół ze stolicy i znów zrobiło się dramatycznie w Hali Polonia. W samej końcówce seta i meczu, częstochowianie lepiej poradzili sobie ze stresem i ostatecznie pokonali MOS w tej partii 15-11 zdobywając tytuł mistrza Polski Kadetów w sezonie 2005/6."


Trener Krzysztof Zimnicki tak na gorąco ocenił występ zespołu MOS Wola:
- Dziękuję chłopakom za bardzo dobry występ w turnieju finałowym. Rozegrali pięć ciężkich, bardzo dobrych spotkań. Tutuł wicemistrzów Polski wywalczyli w ładnym stylu, mimo że los nam nie sprzyjał, a nasz najlepszy zawodnik na przyjęciu z atakiem - Witek Pawlewicz obserwował turniej z nogą w gipsie, po nieszczęśliwej kontuzji na tydzień przed najważniejszą imprezą. Mimo tego dużego osłabienia chłopcy pokazali dobrą grę,wielka ambicję,  a mecze naszej drużyny z Chemikiem Bydgoszcz, Metrem i DelicPolem należały do najciekawszych w turnieju.
Jeszce raz dziękuję i gratuluję wszystkim osobom , które przyczyniły się do naszego wspólnego sukcesu. To znów kolejny rok kiedy siatkarze MOS Wola wracają z medalem z mistrzostw Polski."


W meczu o brąz MMKS Kędzierzyn Kożle pokonał Metro Warszawa 3:0.

Nagrody indywidualne:
Najlepszy zawodnik mistrzostw - Szymek Piórkowski Delic Pol
Najlepszy rozgrywający - Fabian Drzyzga MOS WOLA
Najlepszy libero - Adam Swaczyna MMKS Kędzierzyn
Najlepszy atakujący - Jan Król  Metro Warszawa
Najlepszy środkowy - Przemek Kasparek Delic Pol

Końcowa kolejność:
1/ Delic Pol Norwid Częstochowa
2/ MOS WOLA WARSZAWA
3/ MMKS Kędzierzyn Koźle
4/ Metro Warszawa
5/ Chemik Bydgoszcz
6/ GTPS Gorzów Wlkp
7/ Maraton Świnoujście
8/ Skra Bełchatów

Komentarz (0)

Dodaj komentarz
  • Brak komentarzy

Opcje strony

do góry