Porażka 2:3 drugiego zespołu kadetów MOS Wola z Huraganem Wołomin w I lidze mazowieckiej.
Drugi zespół kadetów MOS II Wola przegrał 2:3, po dramatycznej walce, z drużyną Huraganu Wołomin w I lidze Mazowsza.
Więcej fotek z meczu na stronie MOS Wola na facebooku:
https://www.facebook.com/moswola/photos/pcb.949076231817939/949075811817981/?type=3&theater
MOS II Wola - Huragan Wołomin 2:3 (25:15,22:25,25:17,30:32,15:17)
Skład MOS-u:
1.Krystian Boguszewski
2.Jakub Krupiński
3. Aleksander Jass
4.Patryk Pałuba
5.Patryk Kawałek
6.Piotr Pawlak
7.Eryk Gumowski
8.Kacper Wiśniewski
9.Cezary Brodziński
10.Artur Toczyski
11.Marcin Czaplicki
12.Antoni Milczarski
13.Jakub Narewski
W sobotni wieczór w sali MOS-u przy ulicy Rogalińskiej mieliśmy okazje zobaczyć 5 setową batalię z której zwycięsko wyszedł zespół Wołomina.
Set pierwszy wskazywał, że nasi zawodnicy kontrolują przebieg spotkania, dominując w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Po pierwszym secie w zespole MOS-uu nastąpiło rozprężenie i mimo iż w środkowej części seta prowadziliśmy nawet 5 punktami nie byliśmy w stanie dowieść wyniku do końca.W tym secie popełniliśmy bardzo dużą liczbę błędów.
Po porażce w drugim secie nasi zawodnicy z animuszem weszli w kolejną partię i wygrali ją do 17. Czwarty set był kąpią dwóch pierwszych po zwycięstwie następuje porażka mimo iż ten set był bardzo zacięty to szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylił Wołomin, wygrywając ta partię 32:30 było to spowodowane bardzo dobrą obroną i mimo iż mieliśmy piłkę meczową w górze nie byliśmy w stanie skończy ataku z którym mieliśmy w tym secie bardzo duże problemy.
Piąty set to również zacięta walka w końcówce i znowu to przeciwnicy okazują się lepsi wygrywając cały mecz.
Podsumowanie:
Mecz nie stał na wysokim poziomie, gra falowała z jednej i z drugiej strony, a liczba błędów powodowała, iż nie było to ciekawe spotkanie dla oka. W czwartek na treningu urazu doznał nasz rozgrywający musieliśmy dokonać kilku zmian w składzie i taktyce gry. Patrząc na przebieg wcześniejszych meczy można się było spodziewać wiele więcej od naszego zespołu i można stwierdzić, że był to najgorszy mecz w naszym wykonaniu jak do tej pory.