Aktualnie znajdujesz się na:

Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Alan Wasilewski - "cudowne dziecko z Polski" zagra w drużynie wicemistrzów Niemiec VfB Friedrichshafen

Jeszcze w sobotę Alan Wasilewski grał w drużynie MOS Wola w wygranym 3:0 meczu II ligi mężczyzn z AZS Uniwersytet Warszawski, a już niebawem "cudowne dziecko z Polski" wybiera się do Niemiec, by zagrać w barwach wicemistrza Niemiec VfB Friedrichshafen!

Jest to duża nobilitacja dla Alana Wasilewskiego i jednocześnie głośno o tym w mediach.

Red. Tomasz Tadrała z portalu siatkarskiego Strefa Siatkówki tak pisze o wyjeździe Alana do Niemiec:

Alan Wasilewski w VfB Fredrichshafen

"Wiele wskazuje na to, że w szeregach wicemistrzów Niemiec VfB Friedrichshafen pojawi się polski akcent. Mowa o wychowanku MOS-u Wola Warszawa, Alanie Wasilewskim, który do czasu wycofania się z Bundesligi, reprezentował barwy VC Drezno.

W kilkudziesięcioletniej historii klubu z Rogalińskiej, w którym m.in. siatkarskiego fachu uczyły się takie talenty jak Jolanta Studzienna, Fabian Drzyzga, Zbigniew Bartman czy Grzegorz Łomacz, transfer Alana Wasilewskiego do VfB Friedrichshafen to największy sukcesów ostatnich lat. Mało znany w Polsce dwudziestotrzyletni środkowy przez ostatnie dwa i pół sezonu po drugiej stronie Odry zbierał niezłe recenzje. Wasilewski nazywany przez niemieckie media „cudownym dzieckiem z Polski", stanowił o sile drużyny z Drezna, która pod koniec 2014 roku z powodu kłopotów finansowych musiała wycofać się z rozgrywek Bundesligi.

Siatkarz, który przez ostatnie miesiące wraz z Adrianem Szlubowskim grał w Saksonii, zdecydował się na powrót na „stare śmieci". Z otwartymi rękami przyjął go prowadzący seniorską drużynę MOS-u Woli Warszawa, Krzysztof Wójcik. Jednak tym razem mierzący 194 cm wzrostu Wasilewski został przesunięty ze środka na przyjęcie z atakiem. Przygoda 23-latka z warszawskim drugoligowcem nie trwała długo, bowiem pod koniec tygodnia zgłosili się, znający go z występów w Bundeslidze, menadżerowie VfB Friedrichshafen. Co prawda strony nie podpisały jeszcze kontraktu, jednak z informacji Strefy Siatkówki wynika, że wielokrotni mistrzowie Niemiec, uzyskując zgodę macierzystego klubu, MOS-u Woli, uiścili stosowną opłatę w Polskim Związku Piłki Siatkowej.

Alan Wasilewski jest synem wieloletniego kapitana Legii Warszawa i reprezentanta Polski w kadrze Huberta Jerzego Wagnera i Ryszarda Kruka, Piotra Wasilewskiego. Jednak nowy nabytek wicemistrzów Niemiec, którzy mają problemy ze środkowymi, przygodę z siatkówką rozpoczął bardzo późno, trenując rekreacyjnie jako kadet. Jako junior trafił pod skrzydła trenera Krzysztofa Felczaka, który zabrał go na turniej finałowy do Piły. Tam młody Wasilewski w meczu o 7. miejsce z Chemikiem Olsztyn pojawił się na boisku tylko na jedną akcję. Kiedy MOS Wola awansował do II ligi środkowy trafił do seniorskiej drużyny Krzysztofa Wójcika, skąd trafił do zaprzyjaźnionego z klubem z Rogalińskiej VC Drezno.

Latem 2014 r. Alan Wasilewski przygotowywał się do sezonu z AZS-em Politechniką Warszawską. Poza Niemcami, pozyskaniem środkowego zainteresowany była Stal AZS PWSZ Nysa. Ostatecznie 23-latek skusił się na propozycję z Bundesligi. Przypomnijmy, że VfB Friedrichshafen będzie rywalem Asseco Resovii Rzeszów w I rundzie play-off Ligi Mistrzów."

Komentarz (0)

Dodaj komentarz
  • Brak komentarzy

Opcje strony

do góry