Aktualnie znajdujesz się na:

Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Siatkarz MOS Wola Alan Wasilewski juz trzeci sezon zagra w 1.Bundeslidze w VC Dresden

Siatkarz MOS Wola Alan Wasilewski po dwóch latach gry w VC Dresden w niemieckiej 1.Bundeslidze powrócił do Warszawy i wydawało się, że zobaczymy go w tym sezonie ponownie w drużynie MOS Wola grającej w II lidze. Tymczasem Alan, po przygotowaniach do nowego sezonu z naszą drużyną, nagle postanowił pojechać na jeszcze jeden sezon do Drezna.Prezentujemy wywiad z Alanem.

 

 

Alan Wasilewski już trzeci sezon w 1.Bundeslidze w Dreźnie

 

Alan, po dwóch sezonach grania w Niemczech w Dreźnie powróciłeś do Polski. Odbyłeś przygotowania do nowego zespołu z naszą II-ligową drużyną pod kierunkiem trenera Krzysztofa Wójcika. Zamierzałeś kontynuować przerwane studia na warszawskiej AWF i nagle decyzja o ponownym wyjeździe do Drzezna?

 

  • Napisał do mnie trener z Drezna, że byłby zadowolony gdybym wrócił do nich na ten sezon. Powiedział, że dużo się zmieniło i ten rok będzie wyglądać zupełnie inaczej niż w poprzednich latach. Są nowi sponsorzy i drużyna VC Dresden w 1.Bundeslidze nazywa się teraz "Cloud&Heat Volley Dresden". Porozmawiałem z trenerami MOS-u, z kolegami z drużyny, z rodziną i postanowiłem, że jeszcze ten jeden rok mogę spróbować swoich sił w Bundeslidze, a co będzie to zobaczymy.

  • Jak spędzasz czas w Dreźnie, z kim się przyjaźnisz?

Zbyt dużo wolnego czasu w Dreźnie nie mam, gdyż mamy dwa treningi dziennie, a między zajęciami odpoczywam. To jest mój trzeci sezon tutaj więc można powiedzieć że Drezno znam "jak własną kieszeń". Zespół jest młody i różni się od tego, który był rok temu. Na razie się poznajemy, a tak to większość czasu spędzam z drugim Polakiem reprezentującym VC Dresden, Adrianem Szlubowskim.

 

Jak Ci się układa współpraca z nowym trenerem Drezna? Co możesz powiedzieć o drużynie w której grasz?

 

Zoran Nikolic to doświadczony trener, który dąży do skutecznej gry. Trenujemy ciężko, ale treningi są przemyślane i mam nadzieję, że przyniosą efekty w przyszłości. Atmosfera w drużynie jest dobra. Wygraliśmy ostatnio dobrze obsadzony towarzyski turniej u siebie, czeka nas ciekawy turniej w Serbii. W turnieju w Dreźnie spotkałem się z innym wychowankiem MOS-u Wola Michałem Peciakowskim, który gra w drużynie 1.Bundesligi austriackiej Union Volleyball Raiffeisen Arbesbach

Razem z Michałem wysłaliśmy z Drezna na facebooku pozdrowienia dla prezesa UMKS MOS Wola pana Krzysztofa Zimnickiego.

https://www.facebook.com/video.php?v=10202849999837064&set=p.10202849999837064&type=2&theater

Planem na ten sezon jest awans do play -offów i wydaję mi się, że jest to w naszym zasięgu. Moje plany nie różnią się zbytnio gdyż też chce awansować do Playoffów i tam walczyć o jak najlepsze miejsce. Jest to mój trzeci sezon w 1.Bundeslidze i chciałbym w końcu coś osiągnąć.

 

Nie myślałeś o tym, by kontunuować studia na AWF a Niemczech?

Myślałem o tym, ale w Dreźnie są tylko uczelnie techniczne, a tu w Niemczech najbliżej na studia sportowe jest do Lipska, ale to jest prawie 150 km od Drezna i nie ma szans pogodzić to z treningami dwa razy dziennie.

Nie tęsknisz za krajem i znajomymi?

O tak często tęsknię, a teraz już czekam do grudnia na przyjazd zespołu młodych siatkarzy MOS Wola na tradycyjny turniej Striezel-Cup do Drezna, czekam żeby zobaczyć w akcji młodzież MOS-u. Chłopaki będą mieli dużo grania i myślę że czeka ich też dobra zabawa.

No to powodzenia w Bundeslidze i do zobaczenia!

- Dziękuje i pozdrawiam znajomych z MOS Wola oraz życzę udanego sezonu wszystkim zespołom naszego wolskiego klubu.

Komentarz (0)

Dodaj komentarz
  • Brak komentarzy

Opcje strony

do góry