Drugoligowy zespół MOS Wola na czwartym miejscu w Dreźnie, ale drużyna miała okazję do gry z silnymi zespołami.
Drugoligowa drużyna MOS Wola uczestniczyła w Dreźnie w silnie obsadzonym turnieju "Carconnect-Cup 2013" z udziałem 5 zespołów. Zdaniem trenera Krzysztofa Wójcika było sporo dobrej gry, a nasi siatkarze najlepiej zagrali z zespołami ekstraklasy Niemiec i Czech.
Drużyna MOS Wola rozegrała nastepujące mecze w Dreźnie:
MOS Wola - VC Dresden 2:1 (24, - 17, 9)
Skład: Filip, Sęk, Monkiewicz, Kańczok, Urbański, Cichocki, Bujniak (libero) oraz Obermeler, Gregorowicz, Sobolewski, Nassalski
MOS Wola - Victoria Wałbrzych (-20,-22)
Skład: Gregorowicz, Sobolewski, Kozdroń, Obermeler, Urbański, Nassalski, Kowalczyk (libero) oraz: Sęk, Filip, Kańczok, Cichocki
MOS Wola - CZU Praha (23, -21,-11)"
Skład: Filip, Sęk, Obermeler, Kanczok, Urbański, Cichocki, Bujniak (libero) oraz Poros, Monkiewicz, Gregorowicz, Sobolewski
MOS Wola - GSVE Delitzsch (-24, 23, -11)
Skład: Gregorowicz, Poros, Monkiewicz, Kozdroń, Sobolewski, Nassalski, Kowalczyk (libero) oraz Sęk
Trener Krzysztof Wójcik tak krótko ocenił wyjazd do Drezna:
" - Turniej dość specyficzny, bo przy 5 zespołach rozgrywany był jednego dnia systemem każdy z każdym i przez to dość wyczerpujący. W turnieju graliśmy w różnych zestawieniach, a cala 14 naszych zawodników miała okazję sprawdzić się na tle silnych rywali. Najważniejsze dla nas było właśnie to, żeby tydzień przed startem w II lidze zagrać z mocnymi zespołami.
Jestem zadowolony, że pokazaliśmy dobrą grę z drużynami z najwyższych lig Niemiec i Czech. Szkoda meczu z zespołem ekstraklasy czeskiej CZU Praha, który niestety przegraliśmy w końcówce drugiego seta, grając wcześniej dobrą siatkówkę. Gdybyśmy wygrali ten mecz, to ostatnie spotkanie byłoby meczem o wygraną w turnieju, a tak zajęliśmy 4 miejsce.
Po tym co zaprezentowaliśmy w Dreźnie myślę, że można z optymizmem patrzeć na początek ligi. Dziękujemy klubowi z Drezna za zaproszenie i miłe przyjęcie oraz możliwość gry z silnymi przeciwnikami. Niemiecki klub był fundatorem naszego pobytu w Dreźnie, jako podziękowanie za wypożyczenie na kolejny sezon naszego zawodnika Alana Wasilewskiego do gry w Bundeslidze.
Po turnieju dzięki Alanowi Wasilewskiemu, który gra w Dreźnie, mieliśmy zapewnione dodatkowe atrakcje i udaliśmy się na nocne zwiedzanie Drezna, ponieważ wcześniej nie było na to czasu.