Drużyna młodszych kadetów MOS Wola na trzecim miejscu na Słowacji.
Drużyna chłopców, rocznik 1994 zajęła trzecie miejsce w Międzynarodowym Turnieju " O Pohar primatora mesta Svidnik " na Słowacji. Zespół trenera P. Najmowicza był na Słowacji na zaproszenie klubu Slavia Svidnik.
Rocznik ’94 na turnieju w Svidniku
W dniach 12-13.02.2010r. młodszy rocznik kadeta (’94) startował w turnieju o „Pohar primatora mesta Svidnik”. Na zawody te chłopcy prowadzeni przez trenerów Piotra Najmowicza i Krzysztofa Wójcika pojechali bezpośrednio z Mławy gdzie przebywali na krótkim zgrupowaniu.
Trener Piotr Najmowicz do Svidnika zabrał następujących zawodników:
Leśniewski Antoni, Oset Tomasz, Dukata Kamil, Sowiński Jakub, Lesisz Patryk, Zackiewicz Michał, Paszak Michał, Olszewski Kacper, Jakubski Bartek, Marszał Dawid, Surdyn Piotr i Szczepaniak Paweł.
Turniej rozgrywany był początkowo w dwóch grupach:
Grupa A:
Stara Lubovna (SK)
MOS Wola Warszawa
Czechowice – Dziedzice
Vranov B (SK)
Grupa B:
Slavia Svidnik
Vranov A (SK)
Iwonicz
Nove Mesto (SK)
Zawodnicy MOS-u rozpoczęli turniej od przegranej 0:3 z Czechowicami - Dziedzicami. Nasi młodzi siatkarze wyraźnie nie radzili sobie z przestawieniem na niższą siatkę (235cm) i popełniali mnóstwo błędów w ataku. Zupełnie inaczej poradziła sobie z tym problemem drużyna z Czechowic, która była bardzo zmotywowana i grała bardzo ambitnie w obronie.
Kolejny mecz w grupie to spokojne zwycięstwo z drużyną Stara L’ubowna.
Następnie potyczka z drużyną Vranov B i zwycięstwo 2:1 pozwoliło awansować do czołowej czwórki turnieju, która walczyła w grupie finałowej. Tam zawodnicy MOS-u przegrali ze Slavią Svidnik 1:2 i wygrali z Iwoniczem 3:0, co dało im trzecie miejsce w turnieju. Wygrał zespół gospodarzy – Slavia Svidnik przed Czechowicami i MOS-em Wola.
Jak relacjonuje trener Piotr Najmowicz: „ Sprawdziliśmy w tym turnieju wiele rozwiązań. Kilku zawodników dobrze spisało się na nowych pozycjach, chociażby Michał Zackiewicz i Jakub Sowiński, którzy wystąpili jako przyjmujący. Dobrze spisali się również gracze z bardzo małym stażem treningowym. Tu Paweł Szczepaniak jako środkowy bloku może zdecydowanie zaliczyć ten turniej do udanych. Zobaczyliśmy również nasze słabsze strony nad którymi musimy jeszcze sporo popracować i które będziemy musieli wyeliminować.”