Po raz drugi Augustów zwyciężył na Rogalińskiej w fazie finałowej play-off.
Siatkarze Ślepska Augustów ponownie wygrali 3:0 z MOS Wola w rundzie finałowej II ligi mężczyzn.Tym razem jednak widzowie oglądali wyrównany pojedynek, mimo że wynik był bardzo korzystny dla zespołu z Augustowa. Stan rywalizacjo 2:0 dla Ślepska.
Siatkarze Ślepska Augustów ponownie wygrali 3:0 z MOS Wola w rundzie finałowej II ligi mężczyzn.Tym razem jednak widzowie oglądali wyrównany pojedynek, mimo że wynik był bardzo korzystny dla zespołu z Augustowa. Stan rywalizacjo 2:0 dla Ślepska.
MOS Wola Warszawa - Ślepsk Augustów 0:3 (22:25)(21:25)(23:25)
MOS Wola: Iliński, Skalski, Pawlewicz, Behr, Makowski, Szulc , Żurek (libero) oraz Schamlewski, Korpak, Sutyniec,
Ślepsk Augustów: Malczewski, Skrzypkowski, Rudziewicz, Iwanowicz, Szlejter, Gołębski, Bokuniewicz (libero) oraz Wasilewski, Augustynowicz,
Sędziowali: Sławomir Mikołajczak (I) i Anna Czywczyńska (II) z Bydgoszczy
Widzów: 200
Drugi mecz pomiędzy dwoma najlepszymi zespołami grupy trzeciej II ligi zakończył się także wynikiem 3:0 dla zespołu gości, ale licznie zebrani widzowie oglądali zupełnie inne widowisko niż dzień wcześniej.
W drugim meczu przez trzy sety trwała wyrównana walka. Siatkarze gospodarzy grali znacznie lepiej i długimi okresami prowadzili w poszczególnych setach, ale niesterty, w końcówkach lepsi byli siatkarze Ślepska Augustów.
Trener Piotr Szulc dokonał pewnych korekt w składzie drużyny. Na ataku zagrał Tomasz Skalski, na rozegraniu Łukasz Makowski, na przyjęciu z atakiem Witold Pawlewicz i Piotr Szulc, zaś na środku Mateusz Behr i Robert Iliński. Na libero tradycyjnie Michał Żurek.
Trener Ślepska Adam Aleksandrowicz , w myśl zasady, że zwycięskiego zespołu się nie zmienia, wystawił taki skład jak poprzedniego dnia.
W pierwszym secie gospodarze żądni rewanżu za wczorajszą przegraną grali z wielką ambicją i MOS Wola prowadził kolejno 4:2, 6:4, 11:5, 14:9. Siatkarze MOS Wola grali z polotem, ambitnie walczyli w polu i kilka razy skutecznie zablokowali rywali. Goście z Augustowa w pierwszym secie wykorzystywali przede wszystkim skuteczność w ataku Wojciecha Iwanowicza, który się praktycznie nie mylił. Mniej skuteczny zaś był Kamil Skrzypkowski , którego kilka razy zablokowali gospodarze. Goście walczyli bardzo ambitnie i zmniejszali przewagę punktową MOS-u, doprowadzając do remisu 18:18. W samej końcówce siatkarze Ślepska zagrali jednak skuteczniej i goście wygrali seta 25:22.
W drugim secie goście objęli prowadzenie na początku partii i utrzymywali je . mimo ambitnej walki gospodarzy. W środkowej części seta MOS Wola cały czas zmniejszał przewagę gości do jednego punktu ( było 12:13, 14:15, 17:18), ale siatkarze Ślepska nie oddali prowadzenia do końca partii. Walka obydwu drużyn musiała przypaść do gustu licznie zebranej publiczności , ale kibice gospodarzy czuli niedosyt, z powodu kilku nieskończonych kontrataków , po bardzo ambitnych obronach w polu. Ostatecznie Ślepsk Augustów wygrał seta 25:21.
W trzeciej partii znowu trwała twarda, męska walka o każdy punkt. W zespole MOS Wola skutecznymi blokami popisywał się środkowy, jeszcze junior Mateusz Behr, sporo piłek kończyli Tomasz Skalski i Piotr Szulc. Siatkarze MOS do połowy seta prowadzili, ale nie mogli uzyskać większej przewagi. MOS Wola prowadził 4:3, 6:5. Potem były remisy 10:10, 12:12. W drugiej części seta nieiwielkie prowadzenie uzyskali goście i cały czas MOS Wola starał sie doprowadzić do remisu, ale goście dowieźli minimalną przewagę do końca i wygrali 25:23.
Trener Piotr Szulc dokonał pewnych korekt w składzie drużyny. Na ataku zagrał Tomasz Skalski, na rozegraniu Łukasz Makowski, na przyjęciu z atakiem Witold Pawlewicz i Piotr Szulc, zaś na środku Mateusz Behr i Robert Iliński. Na libero tradycyjnie Michał Żurek.
Trener Ślepska Adam Aleksandrowicz , w myśl zasady, że zwycięskiego zespołu się nie zmienia, wystawił taki skład jak poprzedniego dnia.
W pierwszym secie gospodarze żądni rewanżu za wczorajszą przegraną grali z wielką ambicją i MOS Wola prowadził kolejno 4:2, 6:4, 11:5, 14:9. Siatkarze MOS Wola grali z polotem, ambitnie walczyli w polu i kilka razy skutecznie zablokowali rywali. Goście z Augustowa w pierwszym secie wykorzystywali przede wszystkim skuteczność w ataku Wojciecha Iwanowicza, który się praktycznie nie mylił. Mniej skuteczny zaś był Kamil Skrzypkowski , którego kilka razy zablokowali gospodarze. Goście walczyli bardzo ambitnie i zmniejszali przewagę punktową MOS-u, doprowadzając do remisu 18:18. W samej końcówce siatkarze Ślepska zagrali jednak skuteczniej i goście wygrali seta 25:22.
W drugim secie goście objęli prowadzenie na początku partii i utrzymywali je . mimo ambitnej walki gospodarzy. W środkowej części seta MOS Wola cały czas zmniejszał przewagę gości do jednego punktu ( było 12:13, 14:15, 17:18), ale siatkarze Ślepska nie oddali prowadzenia do końca partii. Walka obydwu drużyn musiała przypaść do gustu licznie zebranej publiczności , ale kibice gospodarzy czuli niedosyt, z powodu kilku nieskończonych kontrataków , po bardzo ambitnych obronach w polu. Ostatecznie Ślepsk Augustów wygrał seta 25:21.
W trzeciej partii znowu trwała twarda, męska walka o każdy punkt. W zespole MOS Wola skutecznymi blokami popisywał się środkowy, jeszcze junior Mateusz Behr, sporo piłek kończyli Tomasz Skalski i Piotr Szulc. Siatkarze MOS do połowy seta prowadzili, ale nie mogli uzyskać większej przewagi. MOS Wola prowadził 4:3, 6:5. Potem były remisy 10:10, 12:12. W drugiej części seta nieiwielkie prowadzenie uzyskali goście i cały czas MOS Wola starał sie doprowadzić do remisu, ale goście dowieźli minimalną przewagę do końca i wygrali 25:23.
Siatkarze Ślepska Augustów wygrali więc w Warszawie dwa mecze, nie tracąc nawet seta, chociaż drugi pojedynek był bardzo wyrównany i dostarczył kibicom wiele emocji.
W sobotę kolejny pojedynek, tym razem w Augustowie.
W sobotę kolejny pojedynek, tym razem w Augustowie.