Aktualnie znajdujesz się na:

Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Juniorzy MOS Wola wygrali 3:1 wyjazdowy mecz z KS Metro na Ursynowie

Drużyna juniorów MOS Wola wygrała wyjazdowy mecz w I lidze mazowieckiej na Ursynowie z KS Metro. Siatkarze trenera Konrada Copa zagrali dobrze dwa i pół seta, a potem spadła koncentracja, kilka błędów własnych i Metro wygrało seta.W czwartej partii obydwa zespoły pokazały sporo walki i ciekawych akcji, a nasza drużyna udowodniła swoją wyższość.

 

KS Metro - UMKS MOS Wola 1:3 (21:25)(17:25)(25:23)(25:27)

 

Skład zespołu MOS Wola: Michał Gawrzydek (c), Jaromir Orlicz, Jakub Buczek, Adam Antoński,, Przemysław Gadziński, Bartosz Gomułka, Kacper Kulesza (l), Dawid Bulira (l), Maciej Pieńkowski, Mikołaj Pisarski, Karol Jakóbczak, Michał Kulesza, Piotr Szlęzak

 

Trener Konrad Cop tak skomentował mecz:

  - Wygrywamy mecz na trudnym terenie, gdzie od dwóch lat nie mogliśmy odnieść zwycięstwa. Graliśmy dwa i pół seta bardzo dobrze we wszystkich elementach. Zespół grał pewnie i utrzymywał świetną energię. Byliśmy jednością zarówno na parkiecie jak i w kwadracie. Niestety zamiast spokojnie wygrać trzeciego seta prowadząc 20-16, w nasze poczynania wdarł się grzech pychy. Chcieliśmy widowiskowo skończyć mecz i niewiele brakowało, żebyśmy stracili dzisiejszego wieczoru punkty. Dwa razy wściekł się na zagrywce młody „Guma” (siostrzeniec Pawła Zagumnego), a my zaczęliśmy seriami tracić punkty. Zaprosiliśmy rywala do gry i mogliśmy obserwować kawał dramatycznego meczu z licznymi wymianami.

Na koniec nasz kapitan stwierdził, że nie chce skończyć meczu atakiem z lewego skrzydła. Podpuścił rywala w myśl pewnej zasady trenera Krzysztofa Wójcika i zakończył mecz asem serwisowym. Sprawiliśmy lekko spóźniony prezent urodzinowy dla naszego Pana Prezesa Krzysztofa Zimnickiego, a „normalne” zwycięstwo byłoby zbyt nudne.

Na pewno wyciągnęliśmy z niego dużą naukę. Jestem wdzięczny Kacprowi Goździkiewiczowi, który w tym tygodniu asystował na treningach oraz drużynie pod wodzą Michała Gawrzydka. Gdy ja pełniłem swoje obowiązki na obozie kadry młodzieżowej w Twardogórze, oni świadomie pracowali na dzisiejsze zwycięstwo. Kacper przyjechał jeszcze w czwartek rano, aby dołączyć do sztabu reprezentacji, gdzie pełni funkcję statystyka. Natomiast dzisiaj z marszu po sparingu kadry U-15 z kadetami Gwardii Wrocław, jechaliśmy na Ursynów na wieczorny mecz z Metrem. Brawo Wy droga drużyno

Komentarz (0)

Dodaj komentarz
  • Brak komentarzy

Opcje strony

do góry