Aktualnie znajdujesz się na:

Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Porażka siatkarzy BT Wózki MOS Wola w II lidze mężczyzn, w słabym stylu.

Siatkarze BT Wózki MOS Wola przegrali 1:3 mecz z Jadarem II Radom, który odbył się w Pruszkowie, a nasi siatkarze występowali w roli gospodarzy. Był to nieudany występ zespołu trenera Krzysztofa Felczaka.


Siatkarze BT Wózki MOS Wola przegrali 1:3 mecz z Jadarem II Radom, który odbył się w Pruszkowie, a nasi siatkarze występowali w roli gospodarzy. Był to nieudany występ zespołu trenera Krzysztofa Felczaka.

BT Wózki MOS Wola - Jadar II Radom 1:3 (25:19)(18:25)(19:25)(18:25)

Skład BT Wózki MOS Wola:
Makowski, Pawlewicz, Szcześniewski, Skalski, Szulc, Iliński, Żurek (libero) oraz Gałecki, Okuń, Łukasik, Kaczmarek.

Jadar: Skrok, Żaliński, Akala, Gutkowski, Słomka, Bucki, Biliński (libero) oraz Obremski.


W pierwszym secie zespół  BT Wózki MOS Wola prowadził 1:0, po udanym ataku Piotra Szulca, a goście z Radomia wyrównali na 1:1. I to był jedyny korzystny wynik dla Jadaru Radom w tym secie. Potem już cały czas prowadzili siatkarze BT Wózki MOS Wola, 4:1, 6:2, 10:5, 13:7. W ataku bardzo skutecznie grali w tym okresie Tomasz Skalski i młody Witold Pawlewicz. Kiedy gospodarze zatrzymali podwójnym blokiem najlepszego atakującego gości, Wojciecha Żalińskiego, trener Sawiczyński poprosił o czas , przy stanie 7:13. Po przerwie nadal dominowali siatkarze gospodarzy. Zagrywką punktową popisał się Piotr Szulc i było 16:10. Potem udanie atakowł Wojciech Żaliński , a w odpowiedzi kolejne punkty zdobyli W. Pawlewicz i T. Skalski i było 18:13. Następnie trzy punkty zdobyli jednak radomianie, po szybkiej akcji Buckiego, udanym ataku Żalińskiego i skutecznym bloku radomian na Pawlewiczu. Przy stanie 18:16 trener Felczak wziął czas. Po przerwie zespół BT Wózki MOS Wola zaczął garć skuteczniej i pewnie zagrał w końcówce seta. Dwa ataki skończył Piotr Szulc, zagrywką punktową popisał się Robert Iliński i zawodnicy Jadaru dwa razy zaatakowali w aut. Set 25:19 dla BT Wózki MOS Wola.

W drugim secie sytuacja wyglądała podobnie jak w pierwszej partii i gospodarze prowadzili 4:2, 7:3, 8:5, ale Jadar Radom nie zamierzał przegrać i doprowadził do wyrównania 9:9, potem było 10:10 i 11:11. W tym momencie nastąpił kluczowy zwrot  w  spotkaniu. Na zagrywkę wszedł Wojciech Żaliński i silnymi zagrywkami z wyskoku zbombardował zespół gospodarzy. Siatkarze BT Wózki MOS Wola albo wcale nie przyjmowali zagrywki, albo robili to źle i nie mogli wykonać skutecznego ataku. Mimo tego, że trener Felczak wziął czas i próbował przerwać serię Radomia, to Jadar od stanu 11:11 zdobył kolejno siedem punktów i prowadził 18:11 ! Dopiero wówczas udało się skończyć atak W. Pawlewiczowi. Radomianie zachęceni powodzeniem zaczęli grać coraz lepiej, przeprowadzali śmiałe akcje, zaś siatkarze BT Wózki MOS Wola wyraźnie zaskoczeni , nie mogli dojść do równowagi.  Mimo prób poderwania drużyny przez Piotra Szulca, gospodarze przegrali wyraźnie partię 18:25.

Trzeci set siatkarze BT Wózki MOS Wola rozpoczęlii od prowadzenia 1:0, po udanym ataku Piotra Szulca. Potem trwała wyrównana walka i kilka razy na tablicy wyników był remis, 5:5, 7:7, 9:9 i 11:11. Czołowe role grali w swoich zespołach Tomasz Skalski i Wojciech Żaliński. W tym momencie, tak jak w secie poprzednim, na zagrywkę wszedł Wojciech Żaliński i znowu zaczął bombardowanie zespołu gospodarzy. Zdobył dwa punkty z zagrywki, a M. Żurek i P. Szulc źle przyjęli trudne serwisy zawodnika Jadaru. Trener Felczak wziął czas ... i  Żaliński po przerwie zepsuł zagrywkę. W tej fazie meczu siatkarze Jadaru Radom grali bardzo dobrze, nie robili własnych błędów, a na dodatek zablokowali skutecznie Skalskiego i Szulca i objęli prowadzenie 20:15. Trener K. Felczak próbował zmianami znaleźć lepsze rozwiązania,wpuszczał do gry Łukasika i Okunia, ale Jadar grał dobrze, a Wojciech Żaliński nie mylił się wcale w ataku i kończył wszystkie piłki. Set dla Jadaru Radom 25:19.

Czwarty set rozpoczął się pomyślnie dla gości, którzy prowadzili 3:0. Nawet potrójny blok gospodarzy nie był w stanie zatrzymać zawodnika nr 1 tego meczu, Wojciecha Żalińskiego. Dopiero po kilku akcjach udało się Bartoszowi Szcześniewskiemu zablokować najlepszego atakującego meczu, a gra się wyrównała. Siatkarze BT Wózki wyszli na prowadzenie 8:6 i spiker już nawoływał do gorącego dopingu, aby doprowadzić do teabreka. Do tego jednak nie doszło, bo Jadar Radom grał coraz lepiej, zaś gospodarze popełnili kolejno kilka błędów własnych  i ... przestali walczyć. Przewaga gości rosła szybko i pratycznie bez walki Jadar Radom prowadził 19:10. Mimo kilku skutecznych ataków Skalskiego, siatkarze BT Wózki MOS Wola nie poderwali się już do walki i gładko przegrali seta, w brzydkim stylu, 18:25.

Wyniki w grupie IV:
MCKiS Jaworzno MKS MOS Będzin 0:3 23:25, 18:25, 20:25
Politechnika Krakowska FART Kielce 3:2 17:25, 25:22, 18:25, 25:17, 17:15
Karpaty Krosno Błękitni Ropczyce 3:2 25:19, 25:23, 23:25, 21:25, 16:14
MOS Wola Warszawa Jadar II Radom 1:3 25:19, 18:25, 19:25, 18:25
Górnik Radlin Hejnał Kęty 3:1


Tabela po 9 kolejkach :
miejsce drużyna mecze punkty sety
1 AZS PWSZ Karpaty Krosno 8 19 23:10
2 MKS MOS Będzin 9 19 23:13
3 KS FART Kielce 8 17 20:10
4 Jadar II Radom 9 16 19:15
5 KS Błękitni Ropczyce 9 14 20:18
6 BT Wózki MOS Wola Warszawa 9 13 18:19
7 KU AZS Politechnika Krakowska 9 11 15:21
8 TS Hejnał Kęty 9 9 15:22
9 SK Górnik Radlin 9 9 13:22
10 MCKiS Jaworzno 9 5 10:26

Komentarz (0)

Dodaj komentarz
  • Brak komentarzy

Opcje strony

do góry