Aktualnie znajdujesz się na:

Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Juniorzy MOS Wola przegrali 2:3 mecz z MKS MDK na wyjeździe

Drużyna juniorów MOS Wola przegrała 2:3 (13:15 w piątym secie) z MDK wyrównany i emocjonujący mecz w hali OSiR przy ulicy Polnej. Po tej porażce juniorzy MOS Wola awansowali do półfinału mistrzostw Mazowsza, z drugiego miejsca w grupie.



Drużyna juniorów MOS Wola przegrała 2:3 (13:15 w piątym secie) z MDK wyrównany i emocjonujący mecz w hali OSiR przy ulicy Polnej. Po tej porażce juniorzy MOS Wola awansowali do półfinału mistrzostw Mazowsza, z drugiego miejsca w grupie.

Skłąd MOS Wola:
Żurek, Łukasik, Iliński, Strzeżek, Pawlewicz, Neneman, Wojtaszek (libero) oraz Marchwicki, Makowski.

Dość liczna grupa kibiców była świadkiem  emocjonującego meczu juniorów MDK i MOS Wola.
Pierwszego seta wyraźnie wygrali siatkarze gospodarzy. Emdek prowadził od początku bardzo wysoko, zdecydowanie dominował na boisku i wygrał wysoko 25:14 pierwszego seta.

Drugi set był już wyrównany, często był wynik remisowy i siatkarze MKS MDK wygrali dopiero nieznacznie końcówkę i seta 25:22. Widać było wyraźnie , że MOS wszedł już w walkę. Korzystna okazała się zmiana rozgrywającego , w miejsce Żurka wszedł Łukasz Makowski.

W trzecim secie MOS grał jeszcze lepiej, natomiast siatkarze MDK jakby już uwierzyli w swój sukces i zaczęli grać słabiej. Zawodnicy MOS Wola uwierzyli , że mogą jeszcze ten mecz wygrać i grając coraz lepiej uzyskali przewagę. W rezultacie trzeci seta dla MOS Wola.
 Podobnie wyglądał czwarty set . MOS sie rozpędził, a siatkarze MDK zaczęli grać coraz bardziej nerwowo. Kolejny set znowu dla MOS Wola.

Piąty set zaczął sie korzystnie dla MDK-u , od prowadzenia 3:0. Potem MOS Wola odrobił straty i trwała wyrównana walka. W samej koncówce dwukrotnie MOS nie wykorzystał kontrataków i Emdek objął prowadzenie 14:12. Potem MOS zdobył punkt i zrobiło sie 13:14, ale skuteczna akcja gospodarzy dała zwycięstwo Emdekowi 15:13.

Komentarz (0)

Dodaj komentarz
  • Brak komentarzy

Opcje strony

do góry